…. 12th czerwiec 2013

  • Panasonic
  • DMC-FX40
  • 0.001 s (10/10000) (1/1000)
  • f/4.3
  • 125
  • 2013:06:11 08:54:13
  • 2.8284271247462
  • Cloudy
  • No
  • 8.80 (88/10)
  • 98
image

Shot Notes

203 Responses to “….”

  1. 1
    Sylwek z Nowej Huty:

    Ała!! :-)

  2. 2
    szczęście :):

    cuuuuuuuuuuuuuudnieeeeeeeeeeeeeeee!!!!!!!

  3. 3
    ojciec prezes:

    nareszcie można się uśmiechnąć do widoku :)

  4. 4
    Eeee....:

    No! Grzeczny chłopczyk! :)
    Dziękujemy z zbiorowe pozdrowienia :)

  5. 5
    ojciec prezes:

    miły to z rana widoczek

  6. 6
    ojciec prezes:

    tak sobie pochodzić w wyobrażani …

  7. 7
    ojciec prezes:

    ale więcej słońca poproszę jeśli już obrazek ma się nie zmieniać

  8. 8
    ojciec prezes:

    więcej to nie znaczy aż do końca potencjometru :)

  9. 9
    Hippis aus Stettin:

    kusisz strasznie… :)

  10. 10
    Eeee,,,,:

    Ojciec prezes mówi: więcej słońca – i robi się upał :)

    Ojcze! Powiedz głośno: żeby Eeee…. była młoda, ładna i bogata! I żeby miała mniejsze cycki!!!!!

  11. 11
    ojciec prezes:

    trzy życzenia się tylko spełniają
    niech się stanie a cycki zostają :)

  12. 12
    Maćko:

    No myślę, że zostają!
    :)

  13. 13
    Eeee....:

    Ej! NIE DZIAŁA!!!!!!

  14. 14
    ojciec prezes:

    cycki są?
    znaczy działa :)

  15. 15
    andrzej-whitestok:

    W najbliższym czasie zostanie zwołane posiedzenie „KOMISJI DO SPRAW CYCEK” w składzie Ojciec Prezes, Hippis, Sylwek, ja i może jeszcze ktoś kto chce a także Oqrwieniec jako sekretarz tejże i oceni wzmiankowane Cycki. Oczywiście należałoby w miarę jak najbardziej organoleptycznie. Wtedy obaczym czy Ojciec Prezes będzie jeszcze raz postulował spełnienie wzmiankowanego życzenia. Do tego czasu NIC NIE ZMIENIAĆ !

  16. 16
    Eeee....:

    Ej, ale ja się nie zgadzam!!!!!

    No i nie wiem, co na to Maciuś :) Chyba Wam wszystkim sypnie!!!!!!

    PS Kiurde! Drugi raz w tym tyg wyskakuje mi błąd obliczenia!! Wrrrrrr…….

  17. 17
    Sylwek z Nowej Huty:

    I to jest andrzeju słuszna koncepcja! ;-)

  18. 18
    Hippis aus Stettin:

    Z przyjemnością dostąpię zaszczytu i zasilę skład komisji w tak zacnym gronie :D

  19. 19
    Eeee....:

    Dobra, panowie. Niechaj już zostaną te c……, Ale trzy pierwsze niechaj się spełnią :)

  20. 20
    ojciec prezes:

    fokus pokus i stało się
    cycki zostają :)

  21. 21
    Hippis aus Stettin:

    Cycki RULEZ :D

  22. 22
    Sylwek z Nowej Huty:

    Gdzie kucharek sześć tam cycków 12 ;-P

  23. 23
    Eeee....:

    Skupcie się wy na górach!!! Pięknych i tęskniących za mną :)

  24. 24
    Sylwek z Nowej Huty:

    Góry czekają na swoje ofiary :-D

  25. 25
    ojciec prezes:

    jedne i drugie kocham :)

  26. 26
    Maćko:

    Cycki i góry jednocześnie…

    Cycki jak góry,
    I góry jak cycki!

    Tak, ta koncepcja to ona słuszna jest. :)

  27. 27
    andrzej-whitestok:

    dawno nie zaglądałem a tu okazuje się, że sukces odniosłem. Mimo to komisja powinna się zebrać. A koncepcja Maćka oczywiście jak najbardziej słuszna jest. No i specjalne ukłony dla Eeee….:1

  28. 28
    ojciec prezes:

    my, to znaczy ci co bez cycków żyć nie moją kochamy je za to, ze są jak góry które kochamy
    a Eeee…: kocha góry bo są jak jej cycki :) co już jest dowodem naszego dla niej uwielbienia
    a teraz to się wydało dlaczego Maciuś tak lubi „zagubić” się w tych górach :)

  29. 29
    Eeee....:

    No, ojcze! Żeś trochę przesadził!!!!!!!

    PS No i? Kolejny raz – ja dyscyplinuję cyckoholików, Admin dyscyplinuje mnie!!!!!! Aaaaaa!!!!!

  30. 30
    Eeee....:

    I płaskie coś na fotografii teraz poproszę.

  31. 31
    Maćko:

    Płaskie cycki??????

    Cycki przede mną, jak morze,
    A morze przede mną, jak cycki…

    Nie, ta koncepcja, to ona słaba jest. :D

  32. 32
    andrzej-whitestok:

    @ Maćko – ale kierunek jest słuszny :-)

  33. 33
    ojciec prezes:

    idąc w tym kierunku to mogło być tak:

    od morza po morze cycki
    a jak może to i cycki
    :)

  34. 34
    Hippis aus Stettin:

    Polska kiedyś od morza do morza stała.
    A że nazwa kobieca, to i cycki ogromne :D
    No i od tych cycków po horyzont…, aż stała… :P

  35. 35
    ojciec prezes:

    chyba jej stały :) znaczy te cycki
    a reszcie też stało ale chyba nie cycki
    i tak o to w tym kraju nie stoi co stać powinno
    a stoi wszystko co powinno się ruszać :)

  36. 36
    Eeee....:

    Nuda tu jakaś….. Czas pojechać nad morze… Tam to chociaż płasko.

  37. 37
    andrzej-whitestok:

    noo nie tak bardzo płasko. Na plaży o tej porze to jest bardzo pagórkowato od tych… no wiesz … które Ty posiadasz a my jesteśmy ekspertami i degustatorami niezmiennie …

  38. 38
    ojciec prezes:

    no tak chyba się oqrwieniec zagubił gdzieś między cyckami bo nuuudą wieje w czym zgadzam się z posiadaczką tego na czym oko zaczepić zawsze jest zasadne

  39. 39
    ojciec prezes:

    żeby aż tak się zatracić w tych cyckach

  40. 40
    Eeee....:

    Wyjechałam. Przyjechałam. A tu nadal nuda.
    Od tego wszystkiego….. eeeeee…. nie powiem.

  41. 41
    ojciec prezes:

    powiedz, powiedz …. bo to pewnie coś o cyckach :)

  42. 42
    Eeee....:

    No, dobra. Cycki mi schudły :) a brzuchol nie :(

  43. 43
    andrzej-whitestok:

    to pewnie nie prawda jest. Ot taka kokieteria. Ja w każdym razie nie przyjmuję do wiadomości. A jeśli już to na pewno chwilowe jest. I wkrótce wrócą do poprzednich standardów. :-)

  44. 44
    ojciec prezes:

    ale ktoś będzie musiał nad tym popracować :)
    Maciuś nie ocyndalaj się :)

  45. 45
    Eeee....:

    Halo! Czy my się wooogle znamy???
    I to nauczyciel! Pewnie to od nadmiaru wolnego!!!!
    I prezes ojcem będący!
    Pięknie!
    Pięknie mi tu życzą otyłości!!
    A żeby Wam cycki urosły, ot, co!!!!!

    P. S. Nawet admin jest po mojej stronie :)

  46. 46
    ojciec prezes:

    admin w cyckach zagubiony jest
    a te jak wiesz czułości wymagają :)
    ba nawet dziadkiem :) jam jest
    zamiast cycków to brzuchol mi rośnie :)
    ale się nie poddaję i walczę
    czego i Tobie w sprawie cycków aby nie malały życzę :)

  47. 47
    andrzej-whitestok:

    … z Ojcem Prezesem trudno się nie zgodzić :-)

  48. 48
    Hippis aus Stettin:

    Cycki i Bieszczady wiecznie żywe :D

  49. 49
    Eeee....:

    O!!! Hippis się obudził!!! Witam, witam Miłościwie Nam Śpiącego w Namiocie:)

  50. 50
    Sylwek z Nowej Huty:

    Jak Hipis śpi w namiocie to jakby buczynę nieopodal rżneli… :-D

  51. 51
    ojciec prezes:

    buczyny rżnięcie też zajęcie :)
    a jak HaS śpi to nie grzeszy
    zdjęcie gór/cycków* ma wzięcie
    jak one stoją to zawsze cieszy

    *niepotrzebne skreślić

  52. 52
    Eeee....:

    O! Ojciec, prezes, dziadek, a teraz i poeta! Patrzcie go! :) :) :)

  53. 53
    ojciec prezes:

    i miłośnik cycków też :)

  54. 54
    Hippis aus Stettin:

    W niedzielę odwiedzę krainę mlekiem i cyckami stojącą. Zatem bój się Oqrwieńcze, bo zamierzam wdepnąć na pogaduchy :D

  55. 55
    ojciec prezes:

    a jak go zagubionego odnajdziesz wśród tych cycków i gór :)

  56. 56
    Hippis aus Stettin:

    Zanurzę głowę w ten podatny krajobraz :D

  57. 57
    ojciec prezes:

    i ciepły :) dubletem kojący

  58. 58
    ojciec prezes:

    HaS też się zagubił śród gór i cycków znad piany górujących :)

  59. 59
    ojciec prezes:

    hop hop hop

  60. 60
    Eeee....:

    Eee. gdzie tam! Syna mi pilnuje i ciągle coś o cyckach bredzi…..

    Ale faktycznie, zastój. Wołajmy:

    Hop, hop!!!!! HOP HOP HOOOOOOPPPPPP!!!!!!

    Słyszecie, jak echo niesie?????
    A tu nadal ciszaaaaaaaaa

  61. 61
    Maćko:

    Cisza, Jak Ta….

  62. 62
    ojciec prezes:

    góry, cycki, piana
    zaiste kraina zaczarowana

  63. 63
    Eeee....:

    63!

  64. 64
    Sylwek z Nowej Huty:

    Jeszcze jeden i jeszcze raz… :-P

  65. 65
    ojciec prezes:

    a mnie się jak gad pić chce :)
    i o cyckach posłuchać wśród gór

  66. 66
    ojciec prezes:

    cycki poszły spać
    ja piję pianę
    i marzę o górach
    znaczy normalnie jest :)

  67. 67
    andrzej-whitestok:

    Oqrwieniec się zawiesił. Być może prawdopodobnie na cycach właśnie… ? ;-)

  68. 68
    ojciec prezes:

    no to niech go HaS zresetuje :) no chyba, że we dwóch się zagubili i to w …. górach oczywiście

  69. 69
    ojciec prezes:

    Eeeee też się zagubiła?

  70. 70
    Hippis aus Stettin:

    Nie zagubili my się :D
    Wszystko jest w jak najlepszym porządku.
    Oqrwieniec tyra tak ciężko, że o cyckach nie jest w stanie już myśleć, a ja się z trudem wyłoniłem. Oj ciężko było się wygramolić z tak mięciutkiego i powabnego klimatu :P
    Wracam tam w połowie sierpnia :D
    Pozdrawiam wszystkich cyckomaniaków :)
    HaS

  71. 71
    ojciec prezes:

    ufff, kamień z piersi a właściwie z cycków mi spadł :)

  72. 72
    Maćko:

    Wszystkim uzależnionym uprzejmie donoszę, że cycki Eeee…. nabierają rumieńców nad tym morzem, co to je góry zasłaniają!
    :)

  73. 73
    ojciec prezes:

    Dowody, proszę. Twarde dowody :).
    A tak gwoli ścisłości to to morze Maćku zasłaniają Ci góry czy cycki. Bo jedne i drugie w pianie ładnie wyglądają

  74. 74
    Maćko:

    No to może niech się Eeeee… wypowie, co mi tam w ekran wchodziło i zasłaniało.
    ;)

  75. 75
    Eeee....:

    Witam Was wszystkich serdeczniutko!
    Kraina, w której jestem obfituje w SamiWiecieCo!!! Wszelkiej maści i rodzaju tym bardziej, że w onej to krainie są one na widok publiczny wystawione całodobowo (odziane, świntuchy, odziane!). Na polu namiotowym, bo na plaży to każdy zasłania się parasolami, namiotami i obtacza tłuste głównie cielska parawanem.
    Siedzę tu sobie kontemplując wyższość gór nad morskim krajobrazem…..i licząc minuty do wyjazdu w góry. Pozdrawiam zatem cycko… Licząc na, kurde, wreszcie jakieś spotkanko!!!!
    No bo po co ja się tu tak opalam?!?!? Po co!!!!????!!!!?????????

  76. 76
    Maćko:

    Też się pytaaaaam! :)

  77. 77
    Hippis aus Stettin:

    Nad morzem to się chyba jedynie papierosami opalić można, bo letników tyle, że słoneczko zasłonili parawanami i parasolami.
    Ot co! :D
    Dobrze, że chociaż cycki spacerują po tych plażach, bo jest na czym oka zawiesić :D

  78. 78
    Hippis aus Stettin:

    Aha. 78 i nadal rekordy bijemy?
    A może jednak nowa focia Oqrwieńcze?

  79. 79
    Eeee....:

    79:
    otóż na zachód od mojego morskiego punktu opalania pewnie tłumy walą spotkać Hipiisa :)
    U nas umiarkowanie, a na plaży luz! Ot,co!
    Opalać się dalej?!??? Bo już nie wiem :(

  80. 80
    Hippis aus Stettin:

    Jak chcesz sie opalać, to tylko w kostiumie. Inaczej opalisz wdzięki kompletnie. A tak przynajmniej zostaną połoniny :D

  81. 81
    Eeee....:

    Hipiis, przekonałeś mnie! Zakładam zatem KOSTIUM!!!! Dla połonin!!!!!

  82. 82
    ojciec prezes:

    w ten upał!?!
    lepiej do wody po cycki niech i one w słonej wodzie Bałtyku pomoczą się leniwie

  83. 83
    Hippis aus Stettin:

    Do ojciec prezes:
    Oponent się kuźwa znalazł :D
    Mają być połoniny!!!
    :D
    Pozdrawiam :P

  84. 84
    ojciec prezes:

    ja tylko skromnie zaprotestowałem przeciw zakładaniu kostiumu :) do opalania
    czy to na morzem czy to na połoninach
    ich widok białych lub opalonych zawsze gębę mi rozdziawia :)

  85. 85
    Eeee....:

    Panowie!!!!!!

    85!

  86. 86
    Sylwek z Nowej Huty:

    85-A, B, C, D czy Eeee? ;-)

  87. 87
    ojciec prezes:

    samo miodzio :)

  88. 88
    Numerant:

    88 ;-)

  89. 89
    ojciec prezes:

    do setki już mało zostało wpisów i na moim liczniku :)
    ale …

  90. 90
    Eeee....:

    Pomijając milczeniem cztery posty wyżej….. hmmmm…….
    90!
    Czyli nuda!

    A mówią, że praca uszczęśliwia!

  91. 91
    ojciec prezes:

    kto ustrzeli setkę ten stawia :)

  92. 92
    Eeee....:

    Ojcze! Strzelać w setkę?
    Chyba, że ma się większy nominał przy sobie, albo setka strasznie marna :(
    92!

  93. 93
    Hippis aus Stettin:

    93 i murem za op :D
    Kto się na setnym wpisuje, ten musi się wkupić w pięknym cyckowym krajobrazie :D
    Pozdrawiam.

  94. 94
    ojciec prezes:

    94 i Oqrwieniec pianę w tym pięknym cyckowym krajobrazie zapoda
    Eeee…ch to musi być piękny widok :)

  95. 95
    Eeee....:

    Nie gadajcie, bo wskoczę do pociągu i….. już tam będę :)
    95!

    PS Adminku, nareszcie proste! Dziecinnie!

  96. 96
    ojciec prezes:

    góry, cycki, piana, oqrwieniec w tej czy w innej kolejności
    tak czy inaczej są to same naj naj naj przyjemności

    dla takiego zestawu warto i rowerem przyjechać :)
    96 :)

  97. 97
    Hippis aus Stettin:

    Ja to bym szedł biegiem, albo i biegł chodem… :D

  98. 98
    Hippis aus Stettin:

    Aha! 98 :D

  99. 99
    ojciec prezes:

    99 i już blisko to wszystko :)

  100. 100
    G:

    No dobra, „stówka” moja..

  101. 101
    Numerant:

    No to teraz szukaj G… w polu, żeby Ci postawił. ;-)

  102. 102
    Hippis aus Stettin:

    Wszyscy jesteśmy dobrej myśli :D
    Jak przyjdzie moment wspólnego spotkania, to uważam, że każdy(e) z nas wprowadzi jakiś dobry element baśniowy :D

  103. 103
    Eeee....:

    Dziękuję, Hippisku, za „e” :)

    Bo ja mam taki jeden element :) Chociaż chodzi za mną ten, co to na oq… koszulce się znajduje!

  104. 104
    Eeee....:

    Dziękuję, Hippisku, za „e” :)

    Bo ja mam taki jeden element :) Chociaż chodzi za mną ten, co to na oq… koszulce się znajduje!

    To do zo….. :)

  105. 105
    Eeee....:

    Eeeeeeeeeeeeeeeeee…………………..

    nie wiem, co się stało i dlaczemu. Czuję się zdublowana!

  106. 106
    ojciec prezes:

    zdublowana Eeee… czyli 2×2 i jest cztery :) musi być cudnie :)

  107. 107
    Eeee....:

    No i SRU!

  108. 108
    ojciec prezes:

    zaraz tam sru, to piękne jest że aż sru może być :)
    cudnie to jest jak widzę dwie piany przed sobą dwa cycki za pianą a za tymi cyckami dwie góry oqrwieńczo w tym jestem zakochany

  109. 109
    Eeee....:

    na co ja patrzam? No, na co?
    Na gwiady patrzam na niebie, a po prawej mam….. Karkonosze!!! :)
    No co, to też góry! Maciuś musi trenować!!!!

  110. 110
    ojciec prezes:

    Maciuś w lubości swojej nie przetrenuj się :) bo co będziesz robił jak 67 miniesz.

  111. 111
    Hippis aus Stettin:

    I 111 :D
    Pozdrowienia z norweskiej wyspy Ulstein dla wszystkich cyckomaniaków :P

  112. 112
    Eeee....:

    Ej!!!! A dla mnie!!!!
    Ja nie jestem cyckomaniakiem!!!
    A chcę pozdrowień!!!
    FOCH!

  113. 113
    ojciec prezes:

    Eeee…. ten Foch to też cycki lubił?
    patrzcie taki marszałek a swojak :)

  114. 114
    Hippis aus Stettin:

    Eeee… Oczywiście, że Ciebie pozdrawiam, nawet szczególnie. Bo skoro nosisz cycki, to świadczy żeś Największa spośród Wszystkich wielkich cyckomaniaków :D
    114!!! I co dalej? :P

  115. 115
    ojciec prezes:

    oqrwieńczo brakuje nowej fotki a i przewinąć na koniec to trzeba się na kręcić
    ale jak trzeba to trza :)
    dla gór, cycków i piany można się pomęczyć :)

  116. 116
    andrzej-whitestok:

    Prawie dwa tygodnie mnie tutaj nie było. W Karkonoszach żem wędrował pokazując je Tomkowi (syn) Ale jak z ukotentowaniem stwierdzam dyskusja o górach i Cyckach w pełnym rozkwicie. I to bardzo pozytywne zjawisko jest. Bardzo ! Miło tak wrócić na łono. :-)

  117. 117
    Hippis aus Stettin:

    Raczej na mymłon Andrzeju :P
    Witamy ponownie na szlaku cyckomanii :D

  118. 118
    Maćko:

    Andrzeju! Są Karkonosze i takie dwie górki koło Szwajcarki – to są właśnie Cyckonosze!!!

    Pozdrawia właśnie stamtąd wrócony Maćko… 150 km dookoła kotliny w siedem dni…. Trza wyrzucić plecak i zmienić butki na baletki, bo we wrześniu powinność będzie się zmieścić w 48h….
    A teraz – jakby nie Eeeee… słabo by było z tym maszerowaniem.
    ;)

  119. 119
    Eeee....:

    No ale żeby się z Andrzejem rozminąć!!!!!
    Przecież i Karkonosze czuję jeszcze w…. nogach!
    Maciuś chwalipięta!!!!!!

  120. 120
    ojciec prezes:

    normalnie kołomyja w tych Karkonoszach
    150 km biegu za cyckami :)
    znaczy warto :)

  121. 121
    andrzej-whitestok:

    @Maćko. Tak właśnie określam od ponad dwudziestu lat te dwie górki w Rudawach ( a precyzyjniej w Górach Sokolich) i tak opisuję prowadzonym przez siebie wędrowcom. Ich cyckowatość szczególnie dobitnie widać właśnie z Karkonoszy. W Szwajcarce nocowałem z 3 na 4 sierpnia ( w domku)na zakończenie mojej wędrówki. Przyszliśmy tam z Okraju przez sztolnie w Kowarach (żóltym od Przełęczy Kowarskiej)w sobotę 3 sierpnia. Niezła to była wyrypa w taki upał (szlak zupełnie nie uczęszczany)
    POZDRAWIAM WAS WSZYSTKICH SERDECZNIE :-)

  122. 122
    Eeee....:

    Nooooo…. nie!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
    Tak być nie może!!!!!
    Opowiadaj: z kim spałeś? Ile osób? Dlaczego nie powiedziałeś, że Ty to Ty!!!??????!!!!

    Ja byłam w Szwajcarce z 2/3 sama, potem z 3/4 z Maciusiem i….. z 4/5 nieoczekiwanie nadal. Z Maciusiem cierpiącym.

    I my tam nic??????? Wooooooogle?????!!!!!!!???????

  123. 123
    Eeee....:

    I nie, że szlak zupełnie nieuczęszczany, bo dzień później my – tyle, że w drugą stronę :)

  124. 124
    ojciec prezes:

    ha, ha, ha
    chyba Wam Oqrwieniec oczy cyckami zasłonił :)
    ale z drugiej strony to wszystko jeszcze przed Wami
    i przed nami (pozostałymi) też :)
    do zobaczyska

  125. 125
    ojciec prezes:

    na szlaku :) oczywiście zapomniałem dodać

  126. 126
    andrzej-whitestok:

    No to jeszcze parę faktów dotyczących „Szwajcarki”. Otóż dotarliśmy tam po 20 3 sierpnia w trójkę tzn. ja, mój 12 letni syn Tomek i cztery lata starszy siostrzeniec Karol. Mieszkaliśmy w domku w pokoiku po lewej patrząc od schroniska. Bardzo szybko zrobiło się ciemno i niewiele było widać. Płonęło ognisko przy którym siedziało chyba trzech czechów i mniej więcej tylu polaków. Nie schodziłem do ogniska. Raczyłem się piwkiem na ławeczce obok schroniska. Rano, następnego dnia po nocnej burzy wyszliśmy ze schroniska ok. 11. Ciekawe ile razy w Szwajcarce przecięły się nasze szlaki?

  127. 127
    Eeee....:

    Ty byłeś w czerwonym shircie, starszy chłopak miał lokowane włosy!
    Jeśli tak – mów mi „detektywie” :)

    Drogi się przecięły, chociaż…. ja wtedy ratowałam Maciusia pod lipą moimi japonkami :)

    Gdybyśmy wiedzieli…. ognisko pewnie byłoby nasze :) choćby na chwilę :)

    Ej, ja patrzyłam spod lipy, jak je rozpalają!!!!

    127

    PS Do dwusetki mamy dojść, czy co? To jakiś nowy sport jest? Z tego zastoju wsiadam w pociąg i jadę!

  128. 128
    Hippis aus Stettin:

    Qrcze! To ja pojutrze będę w Szczecinie po norweskiej eskapadzie, a tu nadal 128!!!
    Ojcze Oqrwieńcze zlituj się i zarzuć coś nowego na stronę :D
    Bo jak nie, to pamiętaj w czwartek wieczorem będę w Bieszczadzie i Cię nawiedzę :P
    Rozżalony HaS :D
    Pozdrówki z domku z widokiem na fiord :D

  129. 129
    andrzej-whitestok:

    Tak, byłem w czerwonym shircie, a Karol rzeczywiście ma właśnie takie włosy. Detektywie. :-) A może później, już po zmroku siedzieliście przez chwilę na ławeczce tak bardziej obok lipy z widokiem na Karpniki ?

  130. 130
    ojciec prezes:

    lovely :)

  131. 131
    Eeee....:

    A i owszem!!!! Czyli…. znamy się :) :) :)

  132. 132
    andrzej-whitestok:

    Prawie :-) :-) :-)

  133. 133
    ojciec prezes:

    znaczy trzeba jakieś znaki ustalić abyśmy się na szlakach nawzajem zobaczyli

  134. 134
    Eeee....:

    134!
    Ojciec! Dawaj! Bo czuję, że masz pomysł a ja właśnie jadę!

  135. 135
    ojciec prezes:

    proponuję szkicowy wizerunek Oqrwieńca na niebieskiej opasce noszonej na lewej ręce powyżej łokcia :)
    to jest bardzo poważna propozycja trzeba tylko wizerunek Oqrwieńca opracować
    ale wspólnie to chyba damy radę zrobić

  136. 136
    ojciec prezes:

    wizerunek musi być prosty i wyraźny jak pieczątka z ziemniaka (kartofla) :)

  137. 137
    ojciec prezes:

    To obstrukcja jakaś jest?
    Czy strajk jakiś?

  138. 138
    Eeee....:

    Nikogo nie spotkałam z takim oznaczeniem :( ale deptałam po piętach Hippisowi :)
    Niniejszym chciałabym pozdrowić bohatera rowerowej, wielomiesięcznej przeprawy przez Karpaty- 75 min pakowania w zbiorowej od 6 rano! Z szeleszczącymi foliówami na czele!
    Żeby nikt mi go na trasie nie pozdrawiał!!!!!!

    A o fotkę już się nie proszę-mam za oknem :-P

  139. 139
    ojciec prezes:

    uffffffffffffff! ruszyło :)
    no i archiwum jeszcze jest :)
    i jak tu nie napisać jak jest 8+2 :)

  140. 140
    ojciec prezes:

    no nie,
    4+6 :)
    kolejna dycha ustrzelona

  141. 141
    Eeee....:

    Też mam łatwe, więc uściślę:
    bOhater jednak SZEDŁ po łuku Karpat – 100 dni bez mycia i sprzątania po sobie.

    Mam nadzieję, że to żaden z Was!!!!

    141, Ojcze Prezesie! Cóż zrobić – dobijem do dwusetki……

  142. 142
    ojciec prezes:

    nie jam ci to był
    a co do cyfry to będą oni śpiewać wśród ludu śpiewać 200-lat, 200-lat … i po tym ich poznacie
    :)
    no nie, 2-0 cóż to za różniczka jest adminie nasz

  143. 143
    andrzej-whitestok:

    … to też nie ja ! ;-)

  144. 144
    Sylwek z Nowej Huty:

    Dawno tu nic nie skrobałem ale te Karpaty to też nie ja chociaż łukiem(halsem) nieraz szedłem… ;-)

  145. 145
    Eeee....:

    „Jaki tu spokój, la, la, la, la!
    Nic się nie dzieje, la, la, la, la!”

    Ups, przepraszam! Byłam w Krempnej na „potańcówie” :) :) i tak jakoś…..

    No ale to prawda jest! Cisza znowu!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
    145

  146. 146
    andrzej-whitestok:

    … Ona tańczy dla mnie ? ;-) ;-)

  147. 147
    ojciec prezes:

    i śpiewa :)

  148. 148
    Eeee....:

    Ale że JA?!?!?!?!?!?!!!????!?!!!????

    Zapewniam Was, że to nie był ani taniec (chociaż panu grajkowi się wydawało, że tańczę – ja i inni – i się rozkręcał przez to!), a śpiew tym bardziej!!!!!!!

  149. 149
    ojciec prezes:

    znaczy się balanga była i pucio pucio

  150. 150
    Hippis aus Stettin:

    Ja też byłem w Krępnej i nikt mnie nie zaprosił na balangę… No tak, ale ja cycków nie mam :P

  151. 151
    Eeee....:

    Hippis aus Stettin, no bo już wyczłapałeś się wtedy! I balangowałeś w Chyrowej!
    Za to ja w Krempnej koło ABC :) :) :) i sama siem wprosiłam! Tzn weszłam byłam, bo pan sam do siebie grał i mi się żal pana zrobiło i dzielnie wytrzymałam TRZY PIOSNKI!
    Taka jestem! O!

  152. 152
    Sylwek z Nowej Huty:

    Dzisiaj Naczelny Oqrwieniec Bieszczadu ma urodziny… :-)

  153. 153
    ojciec prezes:

    nie pytać które bo mu gula można rozhuśtać
    ale z piersi może się wyrwać wszem i wobec znane
    oby mu pitica stajała i diengi byli
    w tej lub w odwrotnej kolejności
    oby diengi byli i ptica stajała mu też :)
    do wyboru
    wskazane jest też łyknąć okowity z tej okazji tam i w każdym innym miejscu na świecie będąc
    hej

  154. 154
    Hippis aus Stettin:

    Wsioho dobroho Ukaszku :P

  155. 155
    Eeee....:

    No, tak.
    To wszystko, co powyżej Ci życzą, to masz.
    A więc ja… życzę Ci….. cholera, no! Żeby jeszcze cycki były jak należy :)

  156. 156
    ojciec prezes:

    Eeee…: :) i za to uwielbiam tu bywać
    bo tu jest wszystko to co kocham :)

  157. 157
    andrzej-whitestok:

    Wsioho Dobroho z Whitestoka. :-)

  158. 158
    Eeee....:

    Cycki w górę, znani mi panowie!
    Czas zacząć znowu siać kaganiec oświaty :)

    A w górach to kiedy my siem spotkame, hę? 14 października????

  159. 159
    andrzej-whitestok:

    Co najmniej miesiąc będę musiał aklimatyzować się w tym niesieniu kagańca… To jednak trudna sytuacja po dwóch miechach do roboty. Jednak Ci co mają np. 26 dni to łatwiej mają ;-)

  160. 160
    ojciec prezes:

    znaczy ciało to z cyckami i bez będzie biegać z tym kagankiem między przyszłością narodu
    fakt, po górach przyjemniej :)

  161. 161
    Eeee....:

    Nie! Ciało z cyckami już szalało wśród przyszłości narodu, ale niezmiennie z kaGańcem :)
    Niechaj wiedzą,kto ma cycki!

    Kiurde, 161! Do 200 daleko…….

  162. 162
    Hippis aus Stettin:

    Nie wiem co gorsze:
    Nosić kaganiec dla młodzieży, czy oglądać krzyże na wszystkich już niemal polskich szczytach…
    Wolę zatem patrzeć w… cycki co niektórych koleżanek. Te z kolei też niestety w kagańcach… Ehhh! I bądź tu zadowolony z życia!

  163. 163
    ojciec prezes:

    czyli cycki a sprawa polska
    HaS też :) wolę cycki

  164. 164
    Maćko:

    I uwolnić cycki!
    Precz z kagańcowym zniewoleniem!

    Wolne Cycki!

  165. 165
    ojciec prezes:

    Oqrwieńcze a Ty jaki masz stosunek :) do cycków?

  166. 166
    andrzej-whitestok:

    dyskusja na manowce zeszła. Przecie nikt nie zakładał kagańca na Cycki. Mowa była o niesieniu kagańca oświaty, czym para się paru uczestników niniejszego zgromadzenia. A oczywiście CYCKI WOLNE zawsze

  167. 167
    ojciec prezes:

    na manowce to można dzięki (lub przez nie) zejść
    kaganiec to jakiś rekwizyt :) mi nie znany
    a wierzę, że dzięki tym co się parają to wolne myśli na szlaku młodzież będzie miała
    a oqrwieniec to niech da znak jakiś

  168. 168
    Hippis aus Stettin:

    OP: Nieznany?
    Oglądałeś cycki w wersji luźnej i się w głowie poprzewracało :D
    No! Może się Tobie udało. Gratuluję! Też miewałem takie chwile, ale był to „mizerny widok”. Panie przepełnione obfitością zawsze chowają swoje wdzięki za kagańcem…
    Nie jestem wredny, jednak życzę Wami i sobie cycków bez ograniczeń :P
    Przychylam się również do apelu: Ojcze Oqrwieńcze zmień fotkę, bo już tak lekko na psychikę siada :D

  169. 169
    Sylwek z Nowej Huty:

    Za tydzień będę w bieszczadzkich okolicach i może mi się uda złapać gdzieś NOB-a to pogadam z Onym o cyckach, fotkach i kagańcach oraz starych karabinach :-)

  170. 170
    ojciec prezes:

    HaS ale chyba przyjemniej dłonią z kagańca wolność im dać a i oczy się wtedy nacieszą
    co do rekwizytu to masz rację lepiej jest jak im, znaczy cyckom, nie jest znany

  171. 171
    E. z Czakowa:

    Najlepszego imieninowego!!!… dla milczącego nam niezmiennie od bardzo już długiego czasu… :(
    Popieram postulat o zmianę obrazka. Góry pięknie rudzieją , mgły jesienne otulają Bieszczad…cudnie jest !!

  172. 172
    ojciec prezes:

    w łukaszkowy wieczór bez głównej gwiazdy nawet dobra okowita nie raduje duszy

  173. 173
    Eeee....:

    173!

    Zostało jeszcze 27!

    No a ja nie byłam w tym roku w Bieszcz…. :( O co kaman?

  174. 174
    ojciec prezes:

    wszystko przed nami :)

  175. 175
    Maćko:

    A gdzie jest „przed”? – bo jak się nie odwrócę, to dupa…

  176. 176
    ojciec prezes:

    wszystko się wszak na dupie kręci :)
    z której by perspektywy nie patrzył, to i tak dupa ….

  177. 177
    Hippis aus Stettin:

    Znaleźli sobie temat zastępczy – dupa – ot co!
    Cycki come back :D

  178. 178
    andrzej-whitestok:

    … jeśli jest to „alle dupa” to może się kręcić. ;-)

  179. 179
    ojciec prezes:

    cycki i dupa, chyba dlatego świat się kręci?
    nieprawdaż? :)

  180. 180
    Eeee....:

    Hmmm….. co by tu napisać…..
    Już wiem!!! 180!!!!

    Jeszcze tylko 20 i może nam się obrazek na jesienny zmieni.

    Bo jak nie, to………

  181. 181
    Maćko:

    ….. to dupa.
    Bez cycków.

  182. 182
    ojciec prezes:

    dupa bez cycków, fuj …

  183. 183
    Sylwek z Nowej Huty:

    Właśnie jestem w Wetlinie w Chacie wędrowca i przy saris-ie będę negocjował nową fotkę :-)

  184. 184
    ojciec prezes:

    powiedz, że w odwodzie masz znaczne siły :) a fotka ma być przecudnej urody

  185. 185
    Sylwek z Nowej Huty:

    Gdzie ludzi kupa i oqrwieniec dupa.
    . Będzie fotka! 8:-)

  186. 186
    Eeee....:

    Cholerka!
    No bo i się cieszę, że Sylwek taki dzielny, i zasmuconam, bo myślałam, że do 200 dojedziem :(

    No, masz ci los! jakie to życie pokręcone!!!!!!

  187. 187
    andrzej-whitestok:

    Sylwek Waleczny a raczej Stalowy no bo z Nowej Huty przecież. Chociaż niektórzy złośliwcy przekręcali i mówili o Nowej Chuci:
    „O Nowej to Chuci piosenka
    O Nowej to Chuci są słowa… ” itd
    Taka tam refleksja w napaści depresji powakacyjnej, która mnie jako niosącego kaganiec oświaty nie opuszcza gdzieś tak do połowy października ;-)

  188. 188
    ojciec prezes:

    jak się sprężymy to zanim się fotka nowa znajdzie :) to dobijemy do 200
    jak to mówią – w kupie siła

  189. 189
    Maćko:

    Andrzeju, oszukali Cię!
    Ten miesiąc z numerkiem VI to nie październik, a czerwiec….

  190. 190
    Eeee....:

    O! I to mi się podoba!
    Bo i wilk syty, i owca … też…. jest……

    189!!!
    A MAciej znowu w góry!!!! A ja nie! Skandal!!!

  191. 191
    ojciec prezes:

    w góry w góry miły bracie … :)

  192. 192
    Sylwek z Nowej Huty:

    Góry czekają na swoje ofiary… ;-)

  193. 193
    Koniu:

    cyt:
    ” Hmmm….. co by tu napisać…..
    Już wiem!!! 180!!!! ”
    wy naprawdę nie macie co robić !!! grafomania na sztukę ( nie mylić ze sztuką )

  194. 194
    ojciec prezes:

    Koniu, :) 193 i gramy dalej

  195. 195
    Hippis aus Stettin:

    194 i pełen galop Koniu :D
    Sztuka sztuką, ale cycki to już para :P

  196. 196
    Maćko:

    A dwa cycki – to niezła sztuka jest!

  197. 197
    Maćko:

    I to sztuka w sztukę! :)

  198. 198
    ojciec prezes:

    cyckomania w pełni :)
    a chyba pełnia dzisiaj jest :)

  199. 199
    Maćko:

    Oraz za dwa dni równonoc, czyli równo całą noc cycki w pełni świecić będą.
    Przykładem! :)

  200. 200
    Eeee....:

    200!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

    Dziękuję, dziękuję Wam wszystkim!!!!!

    Teraz to dzięki mnie będzie nowa fota!!!!!!!!!!

    będzie???????

    P.S. Koniu! Luzuj!

  201. 201
    Eeee....:

    Czuję się oszukana!

    Koniu, to Ty?

  202. 202
    andrzej-whitestok:

    Chwila nieuwagi i dwusetka pękła. A Koniu z choinki się urwał mniemam. ;-)

  203. 203
    Koniu:

    jestem wyluzowany jak mało kto.
    tylko ponad wszystkie p…ne facebuki inne dziadostwo przedkładam żywe słowo …
    i ludzi, zywych, wokół ognia na przykład, a nie wirtualne pieprz…ie dla , w zasadzie nie wiem PO CO ??
    do zobaczenia w Biesach. w łupkowie juz nie, to gdzie ?

Leave a Reply


osiem × 5 =