Ech, jak się nie było od sylwestra w chacie, to nawet zdjęcie tych paru kałuż cieszy! Oj wiosna idzie musi li co!
marzec 15th, 2011 at 15:51
2
ojciec prezes:
cud, po prostu cud
gospodarz białe g…o zmiótł
marzec 15th, 2011 at 18:41
3
E.z Czakowa:
A gdzie tam gospodarz..,to wszystko oqrwieńce posprzątały z nudów
marzec 15th, 2011 at 19:25
4
pawel - whitestok:
polami polami, po miedzach..
marzec 15th, 2011 at 19:44
5
Hipis aus Stettin:
Bo z tymi oqrwieńcami już tak jest. Śnieg gdzieś wymiotą, a turysty uwierzą że wiosna i się zjadą. Później się okaże, że na drugi dzień -5 i sypie białe g…
marzec 15th, 2011 at 20:08
6
Zofia:
nareszcie dotarla, ja tez sie niedlugo wybieram
marzec 15th, 2011 at 21:33
7
ojciec prezes:
ale jak bez filcoków suchą stopą przejdzie gospodarz?
marzec 16th, 2011 at 05:46
8
Maćko:
Suchą nogą? … na rękach przejdzie!
A „chyba” to się baca na piętach… wiosna się wacha.
Czy przyjść.
Bo zimno.
marzec 16th, 2011 at 07:17
9
Ela:
otake zdjęcie mi chodziło
marzec 16th, 2011 at 07:27
10
Sylwek z Nowej Huty:
I to jest słuszna koncepcja
marzec 16th, 2011 at 08:33
11
andrze-whitestok:
[„… widoczne były pozostałości wymarłej łemkowskiej wsi, pojedyncze drzewa owocowe wyłaniały się spomiędzy wyniosłych jesionów i świerków. […] chałupę zbudowano znacznie później, po wysiedleniu, ale mógł to być teren jednego z dawnych gospodarstw. ( ? – aw)”
/”… wilki” – M.N./
marzec 16th, 2011 at 10:17
12
Bieszczadzki Jabol:
Chyba błoto
marzec 16th, 2011 at 12:59
13
Stara Mrówa/Piafka?:
Jejciu! To ten fragment słyszałam w radio.
Ale z Twoich ust, Andrzeju, brzmi dużoooo lepiej
Ech, jak się nie było od sylwestra w chacie, to nawet zdjęcie tych paru kałuż cieszy! Oj wiosna idzie musi li co!
cud, po prostu cud
gospodarz białe g…o zmiótł
A gdzie tam gospodarz..,to wszystko oqrwieńce posprzątały z nudów
polami polami, po miedzach..
Bo z tymi oqrwieńcami już tak jest. Śnieg gdzieś wymiotą, a turysty uwierzą że wiosna i się zjadą. Później się okaże, że na drugi dzień -5 i sypie białe g…
nareszcie dotarla, ja tez sie niedlugo wybieram
ale jak bez filcoków suchą stopą przejdzie gospodarz?
Suchą nogą? … na rękach przejdzie!
A „chyba” to się baca na piętach… wiosna się wacha.
Czy przyjść.
Bo zimno.
otake zdjęcie mi chodziło
I to jest słuszna koncepcja
[„… widoczne były pozostałości wymarłej łemkowskiej wsi, pojedyncze drzewa owocowe wyłaniały się spomiędzy wyniosłych jesionów i świerków. […] chałupę zbudowano znacznie później, po wysiedleniu, ale mógł to być teren jednego z dawnych gospodarstw. ( ? – aw)”
/”… wilki” – M.N./
Chyba błoto
Jejciu! To ten fragment słyszałam w radio.
Ale z Twoich ust, Andrzeju, brzmi dużoooo lepiej