no cóż…niektórzy szukają i sami nie wiedzą czego…ale niech szukają,bo kto szuka ten znajduje…tak jak my
czerwiec 17th, 2011 at 21:19
4
Hipis aus Stettin:
Chyba się tak zaszukałeś, że aż znów na Rawki trafiłeś. Bo o ile mnie się coś nie pocendoliło, to właśnie jest widok z tamtych okolic…
czerwiec 18th, 2011 at 01:49
5
ojciec prezes:
jak gad przegłeś, hej
czerwiec 18th, 2011 at 05:37
6
Zofia:
ale piknie!
czerwiec 18th, 2011 at 10:57
7
popielica:
o jak zielono… ciągnie
czerwiec 18th, 2011 at 12:03
8
andrzej-whitestok:
Tak , wiem że się powtarzam. Ale do tego obrazka ten wiersz pasuje wręcz idealnie.
I pozdrawiam wszystkich zabieszczadzonych
„Bieszczady”
Jacek Kaczmarski
Co Ty tam robisz jeszcze na zachodzie
Czy Cię tam forsa trzyma, czy układy
Przyjedź i mojej zawierz raz metodzie
Ja zawsze gdy jest jakiś ruch w narodzie
– wyjeżdżam w Bieszczady
Mówią, że Polska o głodzie i chłodzie
No cóż, na głód i chłód nie znajdziesz rady
Lecz po co tłuszcz ma spływać nam po brodzie
Gdy można żyć o owocach i o wodzie
– jadąc w Bieszczady
Tam niespodzianki Cię czekają co dzień
Gdy w Połoniny ruszasz na zwiady
A potem patrzysz o słońca zachodzie
Siadłszy na drzewa przewalonej kłodzie
– jak żyją Bieszczady
Przyjeżdżaj zaraz jeśliś jest na chodzie
Rzuć politykę, panny i ballady
Tutaj jesienią jak w rajskim ogrodzie
Oprócz istnienia, nic Cię nie obchodzi
– przyjeżdżaj w Bieszczady
Co Ty tam robisz jeszcze na zachodzie
Czy Cię tam forsa trzyma, czy układy
Przyjedź i mojej zawierz raz metodzie
Ja zawsze gdy jest jakiś ruch w narodzie
No i przegłeś!
Wrrrrr……..
Byle do sierpnia…
no cóż…niektórzy szukają i sami nie wiedzą czego…ale niech szukają,bo kto szuka ten znajduje…tak jak my
Chyba się tak zaszukałeś, że aż znów na Rawki trafiłeś. Bo o ile mnie się coś nie pocendoliło, to właśnie jest widok z tamtych okolic…
jak gad przegłeś, hej
ale piknie!
o jak zielono… ciągnie
Tak , wiem że się powtarzam. Ale do tego obrazka ten wiersz pasuje wręcz idealnie.
I pozdrawiam wszystkich zabieszczadzonych
„Bieszczady”
Jacek Kaczmarski
Co Ty tam robisz jeszcze na zachodzie
Czy Cię tam forsa trzyma, czy układy
Przyjedź i mojej zawierz raz metodzie
Ja zawsze gdy jest jakiś ruch w narodzie
– wyjeżdżam w Bieszczady
Mówią, że Polska o głodzie i chłodzie
No cóż, na głód i chłód nie znajdziesz rady
Lecz po co tłuszcz ma spływać nam po brodzie
Gdy można żyć o owocach i o wodzie
– jadąc w Bieszczady
Tam niespodzianki Cię czekają co dzień
Gdy w Połoniny ruszasz na zwiady
A potem patrzysz o słońca zachodzie
Siadłszy na drzewa przewalonej kłodzie
– jak żyją Bieszczady
Przyjeżdżaj zaraz jeśliś jest na chodzie
Rzuć politykę, panny i ballady
Tutaj jesienią jak w rajskim ogrodzie
Oprócz istnienia, nic Cię nie obchodzi
– przyjeżdżaj w Bieszczady
Co Ty tam robisz jeszcze na zachodzie
Czy Cię tam forsa trzyma, czy układy
Przyjedź i mojej zawierz raz metodzie
Ja zawsze gdy jest jakiś ruch w narodzie
– wyjeżdżam w Bieszczady
…wyjeżdżam w Bieszczady /x3
Przegliście wszyscy