Wyskubujemy wspomnienia po jednym ziarnku
Wudłubujemy je z pamięci
Odlatują dostojnie na południe
A puste badyle szeleszczą, szeleszczą, szeleszczą…
wrzesień 12th, 2011 at 06:09
5
Ela:
babie lato, po francusku: l’ete indien
jest taka piosenka Joe Dassin”a…
wrzesień 12th, 2011 at 06:23
6
andrzej-whitestok:
… jest też piosenka „Indian summer” The Doors
I love you, the best
Better than all the rest
I love you, the best
Better than all the rest
That I meet in the summer
Indian summer
That I meet in the summer
Indian summer
I love you, the best
Better than all the rest
wrzesień 12th, 2011 at 08:49
7
Sylwek z Nowej Huty:
Zaraz się rozpłaczę…
wrzesień 12th, 2011 at 09:50
8
Zofia:
ja też
wrzesień 12th, 2011 at 16:05
9
Ewelina:
wlasnie slucham wspomnianego wczesniej „indian summer”. wydaje mi sie, ze w szczegolnosci poczatek tej piosenki pasuje do klimatu Łupkowa. a i dzieki za podsuniecie mi tej piosenki bo bardzo dobrze jej sie slucha.:)
Jesień, a tak niedawno był maj…
Takiego ujęcia chaty jeszcze tu nie było
śliczności
Wyskubujemy wspomnienia po jednym ziarnku
Wudłubujemy je z pamięci
Odlatują dostojnie na południe
A puste badyle szeleszczą, szeleszczą, szeleszczą…
babie lato, po francusku: l’ete indien
jest taka piosenka Joe Dassin”a…
… jest też piosenka „Indian summer” The Doors
I love you, the best
Better than all the rest
I love you, the best
Better than all the rest
That I meet in the summer
Indian summer
That I meet in the summer
Indian summer
I love you, the best
Better than all the rest
Zaraz się rozpłaczę…
ja też
wlasnie slucham wspomnianego wczesniej „indian summer”. wydaje mi sie, ze w szczegolnosci poczatek tej piosenki pasuje do klimatu Łupkowa. a i dzieki za podsuniecie mi tej piosenki bo bardzo dobrze jej sie slucha.:)